Dziękuję !!!! Asiu te są na maszynie robione :) Nailaa - co do drutów to jestem jakieś antytalencie (robiłam kilka podejść i się do tej pory nie nauczyłam ;)) Zdecydowanie wolę szydełko i czapy na zimę robię szydełkiem z grubszych włóczek z dodatkiem wełny, ściegiem ściągaczowym, wtedy nie mają klasycznych dziur i są cieplutkie ;) Zdarzyło mi się też zrobić czapy na maszynie i podszyć je polarem, żeby były cieplutkie :)
zamiast grzybów wysyp uroczych czapeczek:)podziwiam dzierganie maszynowe, sama kiedyś na maszynie dziergałam ale nie podbiła mojego serca, pewnie taka kiepska dziewiarka ze mnie była -hi hi pozdrawiam cieplutko ( jakoś mało Ciebie na naszym forum :(
Śliczne czapeczki. Najbardziej podoba mi się ta środkowa. Jest urocza i bardzo dziewczęca! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTyle czapek!!! Wszystkie śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚrodkowa jest ładniutka. czy te czapki są robione na maszynie dziewiarskiej? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne!!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wytrwałości :) ja zawsze wybieram największe druty i czapy wychodzą mi wielgachne no i nie na mrozy bo oczka za duże ;/
Śliczne! Zdolniacha i to w wielu dziedzinach. Pozdrawiamy cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!
OdpowiedzUsuńAsiu te są na maszynie robione :)
Nailaa - co do drutów to jestem jakieś antytalencie (robiłam kilka podejść i się do tej pory nie nauczyłam ;)) Zdecydowanie wolę szydełko i czapy na zimę robię szydełkiem z grubszych włóczek z dodatkiem wełny, ściegiem ściągaczowym, wtedy nie mają klasycznych dziur i są cieplutkie ;)
Zdarzyło mi się też zrobić czapy na maszynie i podszyć je polarem, żeby były cieplutkie :)
Też bym chciała taką maszynę dziewiarską, bo oczka takie równiuteńkie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci poszlo. Wszystkie świetne i pewnie ciepłe.
OdpowiedzUsuńzamiast grzybów wysyp uroczych czapeczek:)podziwiam dzierganie maszynowe, sama kiedyś na maszynie dziergałam ale nie podbiła mojego serca, pewnie taka kiepska dziewiarka ze mnie była -hi hi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ( jakoś mało Ciebie na naszym forum :(