piątek, 28 października 2011

Chusta na szydełku

Tak wygląda efekt odstresowywania się ;)
Chusta ma 2 metry szerokości i wysokość 91 cm (nie licząc frędzli)


Zdjęcie kiepskie, ale nie mam jak lepiej doświetlić :-/ a nie mogłam się powstrzymać, żeby od razu Wam nie pokazać ;)
Jutro postaram się wkleić lepsze fotki :)

Dzisiaj u nas jest piękna pogoda, więc namówiłam męża na sesję ;)





Muszę Wam powiedzieć, że chusta jest niesamowicie ciepła !!!

7 komentarzy:

  1. piękna i w cudnych kolorach!! P.S. wracaj do patchworku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ula dzięki. a ja właśnie mam cichą nadzieję, że znajdzie się trochę chętnych na chusty i będę miała szansę trochę podziergać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna chusta, śliczne kolory. Myślałam, że tylko szyjesz a tu takim talentem błysnęłaś, no, no :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładne kolory i bardzo sympatycznie Ci z nią do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt odstresowywania się rewelacyjny! Chusta piękna, kolorowa, bardzo nam się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję - Jesteście KOCHANE !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczna chusta! Pięknie wydziergana!
    I bardzo Co do twarzy w niej! Prześlicznie wyglądasz!!!

    OdpowiedzUsuń