środa, 22 lutego 2012

Kocyk szydełkowy (róże i stokrotki)

Miałam mnóstwo przyjemności dziergając go, ale drugi raz przemyślałabym wielokrotnie czy zabrać się za tak olbrzymi i czasochłonny projekt ;)

Kocyk składa się z 225 kwadratów, jest zrobiony według wzoru z książki: 
"Narzuty, serwety, szale na szydełku" Melody Griffiths






Teraz zabieram się za zaległości :/

11 komentarzy:

  1. Piękny jak wiosenna łąka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju ale misetrna robota , sliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! jest cudowny! tyle kwadratów- brawo!!

    OdpowiedzUsuń
  4. O jaki słodki!!!
    |Chodzi za mną taki już od roku. Nazbierałam wagon włóczek ale ciągle nie mam odwagi...
    Twój wygląda ślicznie! Jest przepiękny! Baaaaardzo cię podziwiam za wytrwałość!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny! Marzenie! Pewnie wymaga dużo cierpliwości i samozaparcia, ale efekt wynagradza trudy stukrotnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest po prostu przepiękny. Faktycznie wiele pracy włożyłaś ale warto było ! Idealny na każdą okazję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję, dziękuję, dziękuję - dumna jestem z niego niesłychanie - nieskromnie powiem, że na żywo jest jeszcze piękniejszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ piękny! Świetnie dobrane kolory - dużo pracy ale efekt warty trudu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam :) Gratuluję też cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. moje marzenie ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń